Nowość 2025 roku — herbata GABA oolong z Alishan w wersji Tea Mail.
Surowiec jest sprasowany w zgrabny tea cake o intensywnym ciemnobrązowym kolorze. Aromat suszonych liści jest korzenny, kwaskowaty, z nutami czarnych rodzynek. Podgrzane liście pachną suszonymi owocami ze wschodniego bazaru w upalne południe, suchą skórką jabłka i aromatami letniego ogrodu.
Kolor naparu jest natomiast bardzo jasny, aksamitno-cytrynowy. Herbata rozwija się powoli, a jej smak nie konkuruje z suchym aromatem. Wyraźnie wyczuwalna jest biała porzeczka, słodkie daktyle i suszona persymona. W miarę nalewania pojawia się surowość w postaci wiśniowych pestek, żołędzi i pokrzywy. W lekko cierpkim, zawrotnym wirze łączą się liście maliny i czeremchy z garścią pachnących traw łąkowych.
Od czwartego nalewania zaczynają pojawiać się niskie, ciężkie nuty zrujnowanego domu i głogu, pojawia się bardziej wyrazista oleistość. Aksamitna faktura ustępuje miejsca lekko szorstkiej goryczy aptecznej półki w połączeniu z kwaskowatością suszonych śliwek.
Stan jest lekki i swobodny, spokojny i skoncentrowany.
